Lekcja 18 – zakupy, rzeczowniki policzalne i niepoliczalne
Każdy z nas lubi robić zakupy. Może nie koniecznie lubi stać w kolejkach, ale kupić nowe ubranie czy nowy samochód to każdy by chciał :-) Dzisiaj nauczymy się słownictwa oraz zwrotów związanych z zakupami. Na początek przypomnijmy sobie sklepy po angielsku: Konkretne nazwy sklepów można sobie przypomnieć z lekcji 15. |
W Polsce póki co wciąż posługujemy się złotówkami. Za granicą sprawa wygląda trochę inaczej, nauczmy się teraz trzech najpopularniejszych walut:
Wchodząc do sklepu jedną z pierwszych rzeczy, które nam się rzucą to cena:
Czasami duża, czasami mała ale jednak zawsze jest J
Będąc w sklepie potrzebujemy pieniędzy…
Cash – gotówka (to wyrażenie jest często spotykane w USA)
…albo karty kredytowej :-)
Jeżeli już mamy fundusze to połowa sukcesu za nami :-) Teraz trzeba je wydać, czyli zapytać się o kupno:
How much does it cost? – jak dużo to kosztuje? (ile to kosztuje?)
What’s the price? – jaka jest cena?
I wtedy następuje odpowiedź sprzedawcy:
It costs 12 Pounds – to kosztuje 12 funtów
The price is 20 Dollars – cena wynosi 20 dolarów
Jeżeli zarówno cena jak I towar nam odpowiadają to wtedy powiemy:
A teraz przypomnimy sobie dwa przymiotniki, które uczyliśmy się jakiś czas temu:
Co możemy kupić w sklepie? Wiele rzeczy! Teraz pouczymy się paru dodatkowych rzeczowników, których nie mieliśmy na poprzednich lekcjach a bardzo by się przydały:
Poznajmy także dwa bardzo ważne czasowniki:
Rzeczowniki w języku angielskim dzielimy na policzalne i niepoliczalne. W języku polskim też jest taki podział ale nie ma on większego znaczenia. W języku angielskim taki podział jednak ma znaczenie. Zastanówmy się czy możemy policzyć piasek? Nie możemy choćbyśmy bardzo chcieli nie doliczymy się wszystkich ziarenek piasku. Tutaj sprawa jest oczywista. W języku angielskim nie wszystkie przykłady są tak oczywiste. Anglicy na przykład uważają pieniądze (money) za rzeczownik niepoliczalny. Podobnie jak chleb (bread) czy mleko (milk) to dla nich także rzeczowniki niepoliczalne. Anglicy uzasadniają to tak: pieniędzy nie jesteśmy w stanie policzyć ponieważ jest to zbiorowisko walut. Możemy za to policzyć na przykład banknoty. Chleba nie możemy policzyć ale możemy policzyć kromki albo bochenki chleba. Mleka nie policzymy ale już szklanki mleka jak najbardziej. Po co więc to rozróżnienie na rzeczowniki policzalne i niepoliczalne? Już tłumaczę. W przypadku rzeczowników policzalnych będziemy używać:
A w przypadku niepoliczalnych:
Na przykład:
I have got many eggs – ja mam dużo jajek (jajka możemy policzyć)
How much water have you got? – jak dużo wody posiadasz? (wody nie możemy policzyć – ale szklanki albo butelki wody już możemy!)
Różnic między rzeczownikami policzalnymi a niepoliczalnymi jest więcej ale je poznamy na kolejnych zajęciach na koniec jednak podajmy parę przykładów. Dodatkowo nauczymy się rzeczowników związanych z rodzajami produktów w których przechowywane są rzeczy:
Bottle of water - butelka wody (policzalny)
Glass of milk - szklanka mleka (policzalny)
Bowl of soup - miska zupy (policzalny)
Box of rice - pudełko ryżu (policzalny)
Can of beer - puszka piwa (policzalny)
Jar of broth - słoik rosołu (policzalny)
Mam nadzieję że po tych przykładach rzeczowniki policzalne i niepoliczalne są łatwiejsze do rozróżnienia.